Forum Forum Archeologii UMCS Strona Główna Forum Archeologii UMCS
Materiały TYLKO dla zalogowanych.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hoomor
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Archeologii UMCS Strona Główna -> Zsyp
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prunio
Technik



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:47, 11 Lut 2006    Temat postu:

tak sie wydaje
ale w rzeczywistości jest całkiem inaczej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 23:24, 16 Lut 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 14:10, 25 Lut 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prunio
Technik



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:45, 01 Mar 2006    Temat postu:

no to mnie Adaś zaraziłeś Smile
ładny ch.. pani basiu Smile
i tak mamm to w dupie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 23:46, 01 Mar 2006    Temat postu:

Smile moja rodzina rosnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szybki
Technik



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:40, 26 Mar 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 21:04, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Po czym poznać metala?

Oczywiście poniższy tekst nie ma na celu obrażenia/wyśmiania metalowców. Sam bardzo lubię metal i obracam się w takich środowiskach. Pamiętajcie więc, drodzy bracia, że to tylko żarty. Smile

- Większość z nich mogłaby uchodzić za (bardzo) brzydkie dziewczyny.
- Brud jest jego sojusznikiem, a dezodorant wrogiem - nie radzę podchodzić bliżej niż na metr.
- To jedyna osoba z czterdziestoosobowego tłumu, która w upalny letni dzień założy długie czarne jeansy, czarny t - shirt, glany, a w skrajnych przypadkach nawet bluzę lub skórzaną kurtkę.
- Nie radzę przebywać w pobliżu, gdy zdejmie swoje "metalowe" glany.
- Spotykając go nocą w ciemnej uliczce mógłbyś się wystraszyć.
- Świetnie idzie mu naśladowanie odgłosów, jakie wydaje łoś w okresie godów. Oni nazywają to "growlem"...
- Na pytanie o ulubione zespoły sypnie ci zestawem nazw, których w życiu nie słyszałeś i w dodatku większość z nich nie kojarzy się zbyt miło (co powiecie na "Anal Stench"?)
- Nie wiedzieć czemu nie lubi, gdy mówi się do niego per "ziomal".
- Jedyną metodą higieny jaką zna jest pozbywanie się nadmiaru łupieżu poprzez trzepanie kudłami na koncercie.
- Z całym zdecydowaniem nie lubi Peji.
- Zacznie się śmiać (jeśli jest bardziej agresywny może cię nawet zabić), gdy powiesz "Z metalu lubię Limp Bizkit".
- Ze względu na zamiłowanie do skór i ćwieków można by go pomylić z przedstawicielem nieco innej kultury, czego lepiej mu nie mówić.
- 99% metali (liczyłem! Wink nosi na plecach tzw. kostki, czyli coś co wygląda jak worek po kartoflach z "uszami" na ramiona.
- Często chodzi do "Sklepów Metalowych", ale nie kupuje tam śrubek.
- Ze wszystkich części Quaka najbardziej lubi pierwszą, bo, jak to mówi, "Miała najlepszy klimat". Wiem, ciężko ich zrozumieć...
- Jedyna biblia jaką zna jest autorstwa Antona LaVeya.
- Prawdziwy metal zdolny byłby cię poćwiartować, gdybyś założył koszulkę jego ulubionego zespołu, a do tego np. spodnie od dresu.
- Metalem będzie ten z grona twoich kolegów, który czytając ten tekst ani razu się nie zaśmieje. A wręcz przeciwnie - zacznie łączyć moją ksywkę z opisami nietypowych i bardzo brutalnych sposobów pozbawiania życia.

Mimizu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 21:10, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Polowanie na Mariana

[autentyk!]

Wybraliśmy się z teściem na polowanie na dzika. Dość szybko udało nam się wytropić odyńca, którego obserwowaliśmy od wielu dni. Miejsce było idealne do oddania strzału, więc w klasyczny sposób podeszliśmy zwierza i po oddanym przez teścia strzale z satysfakcją stwierdziliśmy, że na kolację będzie wątróbka z dzika. Oczywiście polowanie nie kończy się na oddaniu celnego strzału. Trzeba było jeszcze naszą zdobycz wypatroszyć i oprawić. W tym celu mieliśmy przygotowane specjalne plastikowe fartuchy (używane przez np. rzeźników). Samo patroszenie jest czynnością dość nieestetyczną i krwawą. W międzyczasie zaczęły nas dochodzić krzyki ludzi z kierunku, w którym biegnie asfaltowa szosa. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że do lasu przyjechał pełen autobus grzybiarzy. Rumor jaki wprowadzili do lasu potęgowany był prawdopodobnie tym, że część z nich była dość mocno zaprawiona alkoholem. Na moją prośbę o zachowanie ciszy, grzybiarze zareagowali spontanicznie śmiechem i uwagami w rodzaju:

- Panie, daj pan spokój, las jest dla wszystkich. Gdzie mamy się wykrzyczeć jak nie w lesie. etc.

Wróciwszy do teścia opowiedziałem mu o tym co zobaczyłem. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że dalsze nasze polowanie nie ma w ogóle sensu z uwagi na niebezpieczeństwo jakie niesie za sobą strzelanie w lesie pełnym pijanych grzybiarzy. Tak postanowiwszy, zabraliśmy się do dalszej pracy przy patroszeniu. Nadmienić należy, że patroszenie odbywało się w dość głębokim parowie porośniętym wysokimi trawami i kilkoma krzakami jałowca. W pewnym momencie doszły nas pijane krzyki:

- Maaaaariiaaaaaan! Maaaaaarrrrriaaaaaaan! Gdzie jesteś!?

Gość, który szukał Mariana, zbliżył się do nas na odległość około 10 metrów, krzycząc nadal w niebogłosy:

- Maaaaaariaaaan! No pooookaaaaż się!

W tym momencie teść nie wytrzymał i wyszedł z tych krzaków, w których patroszyliśmy dzika. Zbliżył się do owego grzybiarza trzymając w ręku okrwawiony nóż. Grzybiarz zbaraniały wpatrywał się weń nie mogąc wydobyć z siebie głosu - przecież to niecodzienny widok: rosły facet w rzeźnickim okrwawionym fartuchu, z okrwawionym ogromnym nożem. Teść rzekł do grzybiarza przez zaciśnięte zęby:

- Mariana już załatwiliśmy, czas na ciebie!

Nie muszę mówić co było dalej. Facet wiał tak, że igliwie się zwijało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 21:11, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Dziwne pytania


Dlaczego, zeby skonczyc prace w Windowsach trzeba
nacisnac na "Start"?

Dlaczego slonce przyciemnia skóre, a rozjasnia
wlosy?

Dlaczego kobiety nie moga umalowaç oczu z
zamknietymi ustami?

Dlaczego nie ma takich tytulów w gazetach "Wrózka
wygrala w totka"?

Dlaczego sok cytrynowy jest robiony z koncentratu,
a plyn do mycia naczyn z prawdziwej cytryny?

Dlaczego czolwiek, który inwestuje wasze
pieniadze, nazywa sie niszczyciel (broker)?

Dlaczego nie ma pokarmu dla kotów ze smakiem
myszy?

Dlaczego Noe nie zabil tych 2 komarów?

Po co sterylizowana jest igla przy wykonaniu kary
smierci przez zastrzyk?

Dlaczego samoloty nie sa robione z tego samego
materialu, co czarne skrzynki?

Skoro do teflonu sie nic nie przykleja, to jak
przyklejono teflon do patelni?

Dlaczego kamikadze nakladaja kaski?

Jaki jest synonim slowa "synonim"?

Skoro Superman jest taki madry, to dlaczego
zaklada majtki na spodnie?

Dlaczego w lodowce jest swiatlo a w zamrazalniku nie?

Kaczor Donald zawsze chodzi bez dolnej czesci
garderoby, dlaczego wiec jezeli wychodzi spod prysznica to jest zakryty
recznikiem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annonymus
Gość






PostWysłany: Nie 22:16, 04 Cze 2006    Temat postu:

bla bla ha ha ha
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annonymus
Gość






PostWysłany: Nie 22:17, 04 Cze 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annonymus
Gość






PostWysłany: Nie 22:25, 04 Cze 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 22:39, 04 Cze 2006    Temat postu:

Nieletni o miłości


•Jaki jest pewny sposób, żeby ktoś się w Tobie zakochał?

"Powiedz mu, że jesteś właścicielką sieci cukierni." (Dagmarka, lat 6)

"Poruszaj biodrami i licz na szczęście." (Kamilka, lat 9)

"Wykrzycz, że ją kochasz z całej siły... i nie przejmuj się, jeśli jej
rodzice stoją obok." (Mareczek, lat Cool

•Po czym poznać, że dwóch dorosłych w restauracji jest w sobie zakochanych?

"Trzeba zobaczyć kto płaci za rachunek. Po tym najłatwiej." (Bartuś, lat 9)

"Zakochani będą sobie patrzeć w oczy i wystygnie im jedzenie. Inni
ludzie w restauracji będą woleli jeść ciepłe." (Michaś, lat 9)

"Romantyczni dorośli z reguły ładnie się ubierają. Jeśli mają na sobie
dżinsy to albo się nie kochają albo właśnie ze sobą zerwali..." (Sandra,
lat 9)

"Zobacz czy facet ma szminkę na twarzy." (Zuzia, lat 7)

"Jeśli zamówią ten płonący deser. On jest jak ich serca - płonie i
dlatego go zamawiają." (Krysia, lat 9)

•Jak wymyślono całowanie?

"Ja wiem jak to było... Jak całujesz to jest Ci cieplej, a wtedy nie
było kaloryferów." (Zosia, lat Cool

•Jak można nauczyć się dobrze całować?

"Możesz poćwiczyć na Barbie lub Kenie." (Zuzia, lat 7)

"Nie można - to robi się samo jak tylko masz się pocałować." (Boguś, lat 7)

"Trzeba oglądać dużo seriali w telewizji." (Sandra, lat 9)

•Kiedy można kogoś pocałować?

"Kiedy jest bogaty." (Zuzia, lat 7)

"Nigdy nie wolno całować chłopaka! Oni są zawsze brudni - dlatego ja
przestałam to robić." (Gosia, lat 7)

"Jeśli to jest Twoja mama, możesz ją całować kiedy chcesz. Ale jeśli
jest to obca osoba, to musisz poprosić o pozwolenie." (Robercik, lat 6)

"Ja to widzę tak: Całowanie się jest ok jeśli to lubisz. Ale nie wolno
nikogo do tego zmuszać, bo to wolny kraj... Tak słyszałem..."
(Andrzejek, lat Cool

•Jak ważna jest miłość?

"Bardzo ważna! Prawie tak ważna jak piłka nożna!" (Bartuś, lat 9)

•Dlaczego zakochani trzymają się za ręce?

"Oni nie chcą, żeby spadły im obrączki i dlatego się tak mocno trzymają,
bo dużo za nie zapłacili..." (Gosia, lat 7)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 22:42, 04 Cze 2006    Temat postu:

Telemarketerzy, poradnik dla opornych

Polska to nie Ameryka, choć była już prawie drugą Japonią, i
telemarketerzy taka plagą nie są jak za oceanem. Ale nie bój, nie bój,
już wkrótce zaczną do ciebie wydzwaniać ci pracowici i nieugięci panowie
i panie, i będą na chama próbować ci wcisnąć ubezpieczenie, wycieczkę,
taczkę i konto bankowe. Joe Monster, już dziś daje ci rady jak się z
nimi rozprawić w mniej niż minutę.

1.Jeśli chcą wam udzielić pożyczki, powiedzcie, że właśnie ogłosiliście
bankructwo i przyda się parę groszy.

2. Jeśli na dzień dobry pytają się "Jak się Pan / Pani dzisiaj miewa?" -
opowiedzcie o chorym kocie, zepsutej pralce, złamanym paznokciu,
problemach z erekcją itd.

3. Jak telemarketer się przedstawi, poproście o przeliterowanie imienia,
nazwiska i nazwy firmy. Zapytajcie, gdzie się mieści, ile zatrudnia
osób, jaki mają kolor ścian, jaki system operacyjny na kompach itd.

4. To działa tylko dla przeciwnych płci: Jak telemarketer(ka) się
przedstawi, odczekajcie chwilę i zapytajcie "A co Pan / Pani ma na sobie?"

5. Zakrzyknijcie ochoczo: "Roman!!! Wiem, że to ty, no nie zgrywaj się.
Dobra dobra, ty stary koźle"


6. Mów nieustannie "nie". Wypracuj równe tempo, delikatnie zmieniaj
modulację głosu. Postaraj się robić to tak długo, aż się rozłączą.

7.Jeśli dzwonią w sprawie jakiegoś programu lojalnościowego i zachęcają
do zwerbowania znajomych i przyjaciół, powiedz schizofrenicznym głosem:
"Nie mam przyjaciół. Czy chciałbyś zostać moim przyjacielem. Bardzo
chciałbym, żebyś został moim przyjacielem."

8.Jeśli dzwoni pralnia dywanów, zapytaj, czy potrafią usunąć. Krew. A
krew kozy? A ludzką?

9. Kiedy telemarketer poprosi o numer karty kredytowej, albo inne
informacje osobiste, poproś go/ją o rękę. Jak się zmiesza, wytłumacz, że
nie możesz podać takich informacji nieznajomemu.

10. Powiedz, że nie masz czasu I poproś o numer domowy telemarketera.
Jak powie, że nie może udzielić takiej informacji, zapytaj, czy to
dlatego, że nie lubi, jak ktoś go w domu niepokoi. Jeżeli przytaknie,
krzyknij, że ty też i rozłącz się.

11. Każ im wszystko powtarzać. Wielokrotnie.

12. Powiedz, że jesz właśnie obiad I zapytaj, czy mogą poczekać.
Przełącz ich na głośnik i wydawaj bardzo głośne odgłosy uczty i libacji.
Pobrzękuj sztućcami, zaproś sąsiada.

13.Każ im przefaksować wszystkie informacje. Zmyśl numer.

14. Powiedz telemarketerowi, że słuchasz, ale powinien wiedzieć, że nie
masz na sobie żadnego ubrania.

15. Powiedz, że niedosłyszysz I poproś, żeby mówili głośniej. Głośniej!!!

16. Każ im mówić bardzo wolno, bo chcesz zapisać każde słowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 22:45, 04 Cze 2006    Temat postu:

Nowe podróże Ben Ladena

Poniedziałek 7:00

Allah Akbar. Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów z Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemy samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżują pozostałe porty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!

Poniedziałek 17:00

Cały czas nie możemy znaleźć bagaży. Nici z ataku, na dodatek możemy już stąd nie wyjechać... To nic - jutro atak na Balice - tam musi się udać!

Wtorek 7:00

Dziś bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze.

Wtorek 18:00

Bracia Talibowie wrócili - śmierdząca sprawa: kazano im zapłacić za autostradę, a jak byli przy lotnisku (15 minut później) kazali im zapłacić znowu. Wycofaliśmy się żeby nie budzić podejrzeń. Zresztą podobno i tak w polskich samolotach nie dają sztućców, bo je się tylko kanapki. PS Jutro atakujemy siedzibę polskiego rządu.

Środa 8:00

Dziś atak na polski parlament - mamy już dwa autobusy z przyczepami załadowane karbidem. Trotyl ukradli nam w poniedziałek na lotnisku, nic innego nie dało się skombinować. Autobusy wyjeżdzają o 8:30 - godziny wyjazdu przyczep jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jest prosty -przejeżdzamy przez Warszawę i pierdut. Allah jest wielki!!!

Środa 17:30

Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca. Chyba przewidzieli nasz atak i wystawili swoich żołnierzy (prawie sami faceci, żadnych starców i dzieci - elita). PS Te dziury po drodze to chyba też nie przypadek - czyżby planowali zaminować drogę? Jutro zmiana planów - cel: Pałac Kultury. Tymczasem
wycofamy się pod Warszawę...

Czwartek 7:00

Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą. Wyjazd o 7:10, prejazd przez Janki, Raszyn, wysadzamy Pałac Kultury Nauki i (na) Sztuki, po czym pryskamy do Klewek, gdzie bracia Talibowie podstawią helikoptery. BUŁKA Z MASŁEM.

Czwartek 17:30

Oddam życie za bułkę z masłem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakieś pacany w biało-czerwonych krawatach w kółko chodzą po pasach. Nie da się przejechać - próbowaliśmy ich staranować, na szczęście Ahmed zauważył leżące po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze że nie szarżowaliśmy - nie byłoby jak wrócić do Janek do McDonalda... PS Tym razem rzucili przeciwko nam starców i baby - widocznie nas lekceważą. Ale my mamy plan - wrócimy w nocy!

Piątek 6:30

Wreszcie przechytrzyliśmy wroga - przyjechaliśmy w nocy. Siedzimy przed stadionem Legii (X-Lecia był większy, ale jakieś męty się kręciły).

Piątek 7:30

Super wiadomość - namówiliśmy na akcję jakąś wycieczkę - przyjechała autokarami i od razu zgodziła się na akcję. Mają nawet własne siekiery, materiały wybuchowe i transparenty. Idzie nam jak z płatka. Allah nam sprzyja.

Piątek 16:30

Nie, noooo. Co za ludzie - nie dość, że sami dostali pałami, to jeszcze pobili naszych braci Talibów. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej... Mam tego dość. Kit z Polską. Jutro atakujemy SALWADOR!

Sobota 1:30

Jak podaje rzecznik Straży Granicznej, niedaleko przejścia granicznego w Kołbaskowie zatrzymano grupę wychudzonych, obdartych i głodnych starców. Umyto ich i ubrano. Na migi prosili, żeby nie strzyc bród. Niestety - nawet tłumaczom z ośrodka dla zbiegłych Rumunów nie dało się ze starcami dogadać. Tyle tylko wiadomo, że chcieli jechać do Ameryki z jakąś "pracą". Zapewne to kolejna grupa Pakistańczyków z jakiejś ubogiej
wioski. Odsyłamy ich dziś LOT-em. Wyglądają na wzruszonych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Archeologii UMCS Strona Główna -> Zsyp Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin